Tagzarobki

Dom a domicyl. Spojrzenie osobiste

Nawiązanie do posta o domicylu, wyjaśniającego zasady stosowane przez członków stowarzyszeń zawodowych, dotyczące zwrotu (albo pokrycia) kosztów podróży do miejsca zlecenia, hotelu, wyżywienia itp. – oraz opinii innych tłumaczy na temat tych zasad. Autorka chce pozostać anonimowa.   Kiedy po przystąpieniu do AIIC zetknęłam się z bestią...

Jeden domicyl: biznes, etyka, praktyka. Opinie tłumaczy

Napisałam kiedyś post o domicylu; o tym, co to właściwie jest, po co w ogóle zasada jednego adresu dla celów zawodowych, zwrotu kosztów za dojazd, czas dojazdu, hotel itd., i jak się ją stosuje w praktyce (albo się jej nie stosuje). Post zainspirował pewnego tłumacza do krytycznej wypowiedzi na temat rynku tłumaczeń konferencyjnych. Kolega...

Domicyl tłumacza: teoria względności

Pewien tłumacz wyjaśnia, dlaczego ma dwa adresy zawodowe, i pisze, kto według niego naprawdę psuje rynek. Nawiązanie do posta o domicylu, wyjaśniającego zasady stosowane przez członków stowarzyszeń zawodowych, dotyczące zwrotu (albo pokrycie) kosztów podróży do miejsca zlecenia, hotelu, wyżywienia itp. – oraz opinii innych tłumaczy na temat...

21 najlepszych tekstów klientów tłumaczy

1. Też się kiedyś w tłumaczenia bawiłem. 2. Naprawdę chce pani za to zapłaty? Przecież może pani polecieć do SINGAPURU za darmo! 3. Pan sobie to wpisze w CV, damy referencje, za co tu płacić? Proszę myśleć perspektywicznie! 4. Jak to honorarium!? Przecież za darmo dostaje pan wejściówkę! 5. Taniej nie da rady? To taki prestiżowy klient. To...

Trzeba być pokornym skurczybykiem – wywiad z pewnym tłumaczem pisemnym

Rozmowa z BZ (emailowa, inicjały zmienione), tłumaczem pisemnym EN<->PL, w zawodzie od 2006 roku. Do niedawna pracował jako wolny strzelec, teraz na etacie w biurze tłumaczeń. Mieszka w sześćdziesięciotysięcznym mieście w zachodniej Polsce, marzy o wyprowadzce na swoje. Poza tłumaczeniami pisuje artykuły do prasy branżowej. Monika...