Każdy tłumacz symultaniczny ma w kabinie swoją technikę słuchania. Niektórzy słuchają mówcy, zakrywając tylko jedno ucho, by drugim monitorować swój przekład i słyszeć otoczenie w kabinie. Są i tacy, którzy pracują jak w transie, z rękami zaciśniętymi na słuchawkach, by wyciszyć otoczenie, czasem nawet z zamkniętymi oczami (to ostatnie akurat...